Figurki Youtooz – poradnik dla kolekcjonera, który szuka czegoś więcej niż Funko

Co to właściwie jest to całe Youtooz?

Youtooz to firma, która pojawiła się na rynku w 2019 roku – stosunkowo świeża, ale już zrobiła spore zamieszanie w świecie figurek. Pochodzą z Kanady i od początku mieli prosty cel: przenieść świat popkultury i internetu do formy winylowych figurek. I trzeba im oddać – robią to z pomysłem.

Zaczynali od twórców internetowych – youtuberzy, streamerzy, memy. Potem wjechały licencje z gier, seriali, animacji i filmów. Dziś mają w ofercie zarówno postacie z „Breaking Bad” czy „South Parku”, jak i bohaterów z Minecrafta czy FNaF. Totalny miks, ale bardzo dobrze przemyślany.

Czym Youtooz różni się od Funko Popów?

Tu wchodzi cała masa różnic. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to „kolejna figurka z dużą głową”, ale... nie do końca. Oto co ich wyróżnia:

1. Wygląd i mimika

Funko Popy są stylizowane – mają proste pozy i te same czarne oczka. Youtooz? One żyją. Figurki mają emocje, gesty, pozy, które coś znaczą. Widać, że każdy model był tworzony z myślą o konkretnej scenie, klimacie albo żarcie. To nie są tylko figurki – to małe dioramy z charakterem.

2. Jakość wykonania

Plastik? Jest solidny. Malowanie? Dokładne, bez smug i niedoróbek. Detale? Czapki z głów. Youtooz dba o każdy element. A co najlepsze – każda figurka od razu przychodzi z protektorem, czyli przezroczystą osłoną na pudełko. Nie musisz nic dokupować – od razu masz komplet. Funko? Tam protektory to osobny temat.

3. Limitowane edycje

Youtooz działa na zasadzie dropów – czyli jedna seria, krótka sprzedaż, koniec. Figurki nie wracają na rynek. Jak nie kupisz przy premierze, zostaje Ci rynek wtórny – często sporo droższy. To trochę jak hype na sneakersy – kto pierwszy, ten lepszy. I to też sprawia, że figurki szybciej zyskują na wartości.

Pudełka, które robią robotę

Tutaj Youtooz znowu wypada świetnie. Pudełka są nie tylko ładne, ale też... pomysłowe.

• Z zewnątrz masz pełne grafiki dopasowane do postaci – nie jakieś losowe tła, tylko konkretne sceny, kolory, cytaty.

• W środku – ilustracje. Serio, po otwarciu pudełka dostajesz pełne tło – np. pustynię z „Breaking Bad” czy góry z jakiejś gry. Możesz figurkę wystawić razem z tym tłem i wygląda to genialnie.

• No i protektor – wspomniany wcześniej. Każdy Youtooz od razu jest w przezroczystym pudełku ochronnym, więc nie martwisz się o zarysowania czy kurz.

Dla kogo te figurki?

To też ważne – Youtooz nie celuje tylko w dzieciaki. Wręcz przeciwnie. W ofercie masz sporo rzeczy skierowanych do starszych odbiorców. Breaking Bad, South Park, twórcy internetowi, memy dla starszej publiki – nie boją się tematów, które inne firmy omijają. Dzięki temu oferta jest różnorodna i bardziej "dla nas", dorosłych nerdów.

Co znajdziesz w kolekcjach?

Youtooz działa szeroko – oto szybki przegląd:

• Popkultura – seriale, filmy, animacje. Jest i One Piece, i Breaking Bad, i South Park.

• Gry wideo – Five Nights at Freddy’s, Undertale, Cuphead, Crash Bandicoot – wybór ogromny.

• Twórcy internetowi – mnóstwo znanych youtuberów, TikTokerów, streamerów. Jeśli śledzisz kogokolwiek z sieci, jest szansa, że ma swojego Youtooza.

• Memy i ikony internetu – od „Stonks” po „Cheems” – klasyka internetu w wersji winylowej.
  
  

  Chcesz zacząć kolekcjonować? Oto kilka rad

  1. Kupuj z naszej strony (youtooz) – masz gwarancję oryginalności i świetnego pakowania. Można też łapać figurki na rynku wtórnym, ale wtedy warto być ostrożnym.

  2. Śledź zapowiedzi na Instagramie i FB (Figurki Kolekcjonerskie Polska | Bandai | YouTooz | Good Smile Company)

  3. Limitowane = kupuj od razu – jak Ci się coś podoba, nie czekaj. Druga szansa raczej się nie zdarzy.

  4. Zachowuj pudełka – są piękne i mają wartość. A jak masz je jeszcze z protektorem w stanie mint... no to wiadomo – kolekcjonerski gold.
     
     

     Podsumowując: Youtooz to świetna opcja dla kolekcjonerów, którzy chcą czegoś bardziej oryginalnego i dopracowanego niż klasyczne Funko. To figurki z charakterem, robione z pomysłem, dla ludzi, którzy jarają się internetem, popkulturą i nietypowymi kolekcjami.

     Masz ochotę sprawdzić je na żywo? Wpadnij do nas na VinylCave – może akurat znajdziesz swojego pierwszego (albo dziesiątego) Youtooza.